W Grand Prix Australii 2014 błysnęło aż dwóch debiutantów. Kevin Magnussen zajął miejsce na podium, a Daniił Kwiat został najmłodszym zawodnikiem Formuły 1, który zdobył pierwsze punkty w swoim "dziewiczym" wyścigu.
Poniżej prezentujemy przykłady kierowców, którzy pięknie rozpoczynali przygodę z F1 i osiągali wielkie sukcesy.
Lewis Hamilton
Debiut: Grand Prix Australii 2007
Pozycja startowa: 4.
Wynik końcowy: 3. miejsce
Po zwycięstwie w serii GP2 w 2006 roku Brytyjczyk dostał szansę od zespołu McLarena. Ekipa mierząca w tytuł mistrzowski zaufała młodemu talentowi, a Hamilton odwdzięczył się doskonałym występem już w pierwszym starcie.
W debiucie na torze w Melbourne, Lewis błysnął kapitalnym manewrem wyprzedzania zostawiając w tyle mistrza świata i kolegę z teamu - Fernando Alonso. W pierwszym sezonie Hamilton triumfował w kilku wyścigach i niewiele zabrakło, by zdobył tytuł jako pierwszy debiutant w historii F1. Hamilton przegrał rywalizację o mistrzostwo zaledwie jednym punktem.
Sebastian Vettel
Debiut: US Grand Prix 2007
Pozycja startowa: 7.
Wynik końcowy: 8. miejsce
Kolejnym kierowcą, który udanie debiutował w sezonie 2007 był Vettel. Niemiec zastąpił w wyścigu Roberta Kubicę, który wracał do zdrowia po wypadku w Grand Prix Kanady.
Sebastian zakończył zawody na siódmej pozycji i został najmłodszym kierowcą w historii F1, który zdobył punkty w wyścigu. Udało mu się to osiągnąć w wieku 19 lat i 349 dni. Od Grand Prix Australii 2014 ten rekord należy do Daniiła Kwiata.
Debiut: Grand Prix Australii 2002
Pozycja startowa: 18.
Wynik końcowy: 5. miejsce
Webber nie oczekiwał zbyt wiele przed swoim debiutanckim startem w zespole Minardi. Australijczyk pojechał wspaniale i piątym miejscem na mecie sprawił wiele radości rodakom na trybunach.
W decydujących momentach wyścigu Webber doskonale radził sobie z atakującym go z tyłu bolidem Toyoty, który prowadził Mika Salo. Dwa punkty zdobyte w GP Australii były jak najbardziej zasłużone.
Jacques Villeneuve
Debiut: Grand Prix Australii 1996
Pozycja startowa: 1.
Wynik końcowy: 2. miejsce
Mistrz IndyCar z 1995 roku wykonał wejście smoka do F1 wygrywając kwalifikacje do wyścigu o GP Australii. Kanadyjczyk sensacyjnie wykręcił lepszy czas okrążenia od bardziej doświadczonego kolegi z ekipy Williamsa - Damona Hilla.
Villeneuve był bliski zwycięstwa w debiutanckim wyścigu, ale ostatecznie zajął drugie miejsce. Wyciek oleju z bolidu zmusił go do zwolnienia tempa, co wykorzystał nie kto inny, jak starszy partner z zespołu - Hill.
Giancarlo Baghetti
Debiut: Grand Prix Francji 1961
Pozycja startowa: 12.
Wynik końcowy: 1. miejsce
To czego nie zrobił Villeneuve, udało się tylko jednemu zawodnikowi w historii. Baghetti debiutując w F1 wygrał wyścig o GP Francji w 1961 roku.
Włoch jadący bolidem Ferrari zapewnił sobie zwycięstwo ledwie 100 metrów przed metą. Brawurowym manewrem wyprzedził Dana Gurneya prowadzącego Porsche i sensacyjnie triumfował.
Kolejne zmagania najlepszych kierowców F1 zaczną się już 28-go marca podczas GP Malezji. Czy wyścig na torze Sepang dostarczy nam kolejnych, ekscytujących informacji?