Muzyka
Tego nie przegap: NAJciekawsze muzyczne wydarzenia 2025
Postanowienia noworoczne już uruchomione? A najlepsze płyty, koncerty i festiwale zaplanowane? Podpowiadamy, czego nie przegapić w 2025 roku w świecie muzyki.
Nowy sezon Red Bull 64 Bars
Był Szpaku, Sokół, Aleshen i Pezet, czas na kolejnych raperów (a może raperki?), którzy podejmą się nawinięcia 64 wersów w studiu i do kamery. „W Red Bull 64 Bars chodzi przede wszystkim o sztukę rapowania. Nie o teledyski i nie o to, jak kto się ubiera. Rzucamy bit, a raperzy mają nawijać do mikrofonu. Mnóstwo osób mogłoby się pobawić i nagrać 16tki, OK, ale w Red Bull 64 Bars musisz przyjąć poważniejsze wyzwanie: napisać 64 wersy i jeszcze je unieść w studiu” – mówił o tym formacie jego pomysłodawca, nowozelandzki raper David Dallas, który rozpoczął Red Bull 64 Bars w 2015 roku w Red Bull Studios Auckland. Śledź nasz kanał Red Bull Wersy na YouTube – w 2025 roku doczekamy się drugiego polskiego sezonu tej akcji.
Powrót FKA Twigs
To będzie jedna z najważniejszych płytowych premier tego roku. Wspaniała angielska wokalistka wraca z trzecim albumem „Eusexua”, który ma się ukazać po długich sześciu latach, jakie minęły od jej poprzedniego longpleja – „Magdalene” z 2019 roku. Ci, którzy już ten materiał słyszeli zdradzają, że jest mocno inspirowany sceną taneczną, słychać brzmienia techno i trance, ale jak podkreśla sama FKA Twigs: album nie będzie się składał się z oczywistych gatunków, ale będzie nosił ich ducha. Taka zapowiedź brzmi jeszcze ciekawiej.
Trap or Die? Wybór należy do ciebie!
A takie pytanie postawi w 2025 roku przed tobą Bambi. Zadebiutowała w lutym 2023 roku singlem „IRL” (wydanym w wytwórni Bailla Ella Records założonej przez Young Leosię), a na pierwszy album kazała swoim fanom czekać tylko kilka miesięcy – debiutancka płyta „In Real Life” ukazała się w listopadzie tego samego roku. Teraz zapowiada longlpej numer dwa – „Trap or Die” właśnie. Do tej pory czego ta dziewczyna nie wydała, pokryło się przynajmniej złotem. Nowa płyta też narobi sporo szumu.
Ostatni (?) Quebonafide
„Dzięki Kraków! To był mój ostatni solowy koncert” – rzucił Quebonafide przed trzema laty, na koniec dwugodzinnego występu w wypełnionej po brzegi Tauron Arenie. Zastanawialiśmy się wtedy, czy definitywnie zakończy swój projekt, czy przyjmie inny pseudonim, zacznie wydawać muzykę pod własnym nazwiskiem lub wróci z Taconafide? W 2025 roku wróci na pewno jeszcze raz jako Que. Wedle zapowiedzi, raper szykuje projekt artystyczny i online, jakiego w Polsce jeszcze nie było: „unikalne muzyczne wydarzenie na pograniczu kilku gatunków. Centralnym elementem tego przedsięwzięcia jest integracja filmu i muzyki Quebonafide”. Zapisz w kalendarzu: to już 14 marca.
38 min
Quebonafide: Romantic Psycho Film
Film dokumentalny o Quebonafide, jednym z najpopularniejszych i tajemniczych polskich raperów, to zapis jego podróży w głąb Azji, która zainspirowała go do pracy nad płytą „Romantic Psycho”.
Lato z Massive Attack
Massive Attack to jeden z najważniejszych zespołów lat 90. XX wieku, do dziś inspirujący kolejne pokolenia fanów i innych muzyków. Koncertuje nieregularnie, a ostatni album wydał w… 2010 roku! Dlatego ogłoszenie występu Massive Attack na Open'erze to wielkie wydarzenie, którego żaden szanujący się słuchacz nie powinien przegapić. Na żywo spodziewajmy się największych klasyków zespołu – „Angel”, „Protection” i „Teardrop” – ale także nowych utworów, nad którymi Robert „3D” Del Naja z ekipą podobno pracują.
Zbrataj się z Charli XCX
„Brat” to dla wielu najważniejsza płyta 2024 roku. A na pewno najlepsza w karierze Charli XCX, która swoim „buntowniczym, pewnym siebie, niezależnym i hedonistycznym” (jak definiuje się jej „Brata”) albumem podbiła serca słuchaczy i dziennikarzy. W 2025 roku wraca do Polski, by wystąpić w czerwcu na Orange Warsaw Festival. Jesteśmy za. Jej ostatniego materiału wciąż słucha się tak dobrze, że byłoby wielką szkodą, gdyby ograniczał się tylko do zeszłego lata.
Charli XCX
© Philip Cosores / Red Bull Content Pool
Jan-rapowanie jak F1
„Ostatni singiel wydałem na początku 2022. Od tego czasu zdążyło zmienić się milion rzeczy – zdążyłem zapomnieć już trochę jak to jest i zdążyłem przejść przeróżne zmiany podejścia do tego powrotu” – napisał Janek-rapowanie na swoim Instagramie. Ale w końcu wraca! Najpierw nowym singlem i płytą, a potem trasą Groteska Tour, na którą – tu niestety zła wiadomość dla spóźnialskich – nie ma już biletów. Jeszcze raz Janek: „Taki już jestem, żaden Superman, chociaż sprzedaliśmy trasę jak na F1”. Czekaliśmy!
4 min
Jan-rapowanie spełnia marzenia na Open'erze
Zobacz drogę Jana-rapowanie na Open'era.
Tyler, the Creator pod Wawelem
Ameryka Północna, Australia, Nowa Zelandia, Europa, a w niej Polska – światowa trasa rapera Tylera, the Creatora CHROMAKOPIA: THE WORLD TOUR zawita także do nas, konkretnie do Krakowa (10 maja). Razem z gwiazdą wieczoru pod Wawelem wystąpią jeszcze Lil Yachty oraz Paris Texas. Wszystko w ramach promocji najnowszej płyty Tylera, „Chromakopia”, która ukazała się pod koniec października 2024 roku. „To elektryzująca, odkrywcza i dziwna podróż” – napisano o niej w recenzjach. Nie możemy się już doczekać, jak zabrzmi ona na żywo.
Fontaines D.C., czyli „najlepszy zespół na świecie”
Tak o nich mówi Elton John. Ale mają też na to potwierdzenie w postaci Brit Award w kategorii Najlepszy Zespół Zagraniczny i wielu innych wyróżnień. A przede wszystkim coraz większej rzeszy fanów na całym świecie. W 2025 roku Fontaines D.C. zagrają na OFF Festivalu w Katowicach – siedem lat po tym, jak właśnie na tej imprezie dali swój pierwszy koncert w Polsce, jeszcze przed wydaniem pierwszej płyty. W sierpniu wystąpią u nas po wydaniu „Romance” – czwartego albumu w swojej karierze. I w najlepszym jej momencie. Do post-punka, od którego zaczynali, w nowych piosenkach dorzucili inspiracje hip-hopem, popem i alt-rockiem. Nagrywając „najbardziej przemyślane i misternie wykonane dzieło”, jak ich nową płytę ocenił „NME”. Warto to zobaczyć!
Mata i sobowtór
„40 koła ludzi pod sceną, a widzieli w nas tylko łaka” – rapował Mata w numerze „Patokreacja”. Nagranym długo wcześniej przed tym, jak… rzeczywiście wystąpił dla 42 tys. ludzi na warszawskim Bemowie. W 2021 roku pisaliśmy wtedy: „ To historyczny wynik, wcześniej na koncercie polskiego rapera nigdy nie było aż tylu fanów". Rok później jego trasa Mata Tour zgromadziła ponad 100 tysięcy osób w całej Polsce, a na 2025 raper zapowiada mocną powtórkę. Na razie wiemy o niej tyle: „Mata przygotowuje się, by rzucić wyzwanie przyszłości i przenieść nas aż do 2040 roku. W tym celu powołał do życia robotycznego sobowtóra, którego losy zapewne poznamy bliżej jesiennej trasy". Też czekamy.
