Enduro
Brzmi brutalnie! Red Bull Erzbergrodeo 2025 w liczbach
1500 zawodników, 15 finiszerów, 43 000 kibiców i... Sprawdź kilka najciekawszych liczb z najtrudniejszego wyścigu Hard Enduro na świecie. Oto Red Bull Erzbergrodeo 2025 w statystykach!
Dowiedz się więcej
Czym jest Erzbergrodeo? To najbrutalniejszy test dla ludzi i maszyn, a przy okazji największe wyzwanie w świecie Hard Enduro. Ale także… konkretne liczby i to bardzo imponujące. Zebraliśmy statystyki, które pokazują twarde dane opisujące skalę wydarzenia rozgrywanego na Żelaznej Górze w Austrii. W 2025 roku na Red Bull Erzbergrodeo padło wiele rekordów. Oraz wielu zawodników i motocykli...
Przeżyj jeszcze raz Red Bull Erzbergrodeo 2025!
Red Bull Erzbergrodeo 2025 NA ŻYWO
1 góra. 500 zawodników. 23 punkty kontrolne. 4 godziny limitu - i tylko garstka zawodników, którym uda się dotrzeć do mety.
29. edycja najtrudniejszego rajdu Hard Enduro na świecie!
Kiedy w 1995 roku Karl Katoch po raz pierwszy zorganizował zawody na górze Erzberg, raczej nie przypuszczał do jakiej skali i w jak szybkim tempie rozrośnie się ta impreza. Wtedy na starcie pojawiło się 120 zawodników ciekawych austriackiego wyzwania i od tamtej pory do małego miasteczka Eisenerz co roku zjeżdżają się tysiące zawodników i dziesiątki tysięcy fanów, aby przez 4 dni uczestniczyć w święcie Hard Enduro. Jedynie w 2020 roku zabrakło Red Bull Erzbergrodeo w kalendarzu, ale po tej przerwie impreza powróciła z jeszcze większą mocą i już nie możemy się doczekać przyszłorocznej 30-edycji!
4 min
Historia Erzbergrodeo: Część pierwsza
Pierwsza część wideo historii o Erzbergrodeo
2.8% skuteczności
Limit zgłoszeń do kwalifikacji głównego wyścigu Red Bull Hare Scramble to 1500 uczestników, z których po dwóch dniach walki ze stoperem na piekielnie szybkiej trasie Iron Road Prologue, przechodzi tylko 500 zawodników z najlepszym czasem. Najszybsi "szczęśliwcy" stają do walki z piekielnie wymagającą trasą z dna kopalni na szczyt Żelaznego Giganta. W tym roku, w regulaminowym 4-godzinnym limicie, do mety dotarło zaledwie 14 zawodników. To oznacza, że wyścig ukończyło 2,8% startujących. Brzmi brutalnie? To i tak lepsza statystyka niż rok temu, kiedy Żelaznego Giganta pokonało tylko 8 kozaków! Jak widać standardy Red Bull Erzbergrodeo są bezlitosne.
3.7-kilometrowy poczęstunek na Stołówce Carla
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych sekcji finałowego wyścigu Red Bull Erzbergrodeo jest bez wątpienia Stołowka Carla. Znak rozpoznawczy Red Bull Hare Scramble to niekończący się odcinek poprowadzony przez "złomowisko" potężnych głazów na jednym ze zboczy Żelaznego Giganta. Wprowadzony do rywalizacji w 2008 roku "Carl's Dinner" co roku ewoluuje dodając dreszczu emocji kibicom i spędzając sen z powiek zawodnikom. Tutaj liczy się technika, kondycja, strategia, ale również czysta siła zarówno fizyczna, jak i psychiczna.
Mani szybko uporał się ze Stołówką Carla
© Joerg Mitter/Red Bull Content Pool
W 2004 roku sekcja została podzielona na 3 etapy i częściowo "przeniesiona" na wcześniejszą część wyścigu, aby umożliwić większej ilości zawodników posmakowania popisowego dania na Erzbergu. Dzięki temu podczas Red Bull Erzbergrodeo 2025 aż 118 uczestnikom udało się zaliczyć 10. punkt kontrolny "Carl's Dinner Light". Jednak "pieczątkę" z CP22 - głównego check pointu "Carl's Dinner" zdobyło już tylko 26 zawodników. Łączna długość wszystkich trzech etapów tej sekcji wyniosła 3.7 kilometra, z czego największym wyzwaniem było chyba pokonanie kilometrowej prostej pełnej potężnych głazów najeżonymi małymi luźnymi odłamkami w tę i z powrotem. Coś nam się wydaje, że Karl ma jeszcze wiele szalonych pomysłów, jak zaserwować swoje główne danie, aby sprawdzić granice nawet najlepszych zawodników.
Zobacz Red Bull Erzbergrodeo 2025 od środka!
30 min
Najlepsze momenty Red Bull Erzbergrodeo 2025 oczami Boltona i Skinnera
Zobacz, jak wygląda Red Bull Erzbergrodeo od środka - najtrudniejszy wyścig Hard Enduro na świecie oczami najszybszych reporterów.
4-raz i już tylko krok od rekordu
Klasą samą dla siebie na Red Bull Erzbergrodeo jest Manuel Lettenbichler, który po raz czwarty z rzędu zwyciężył najtrudniejszy wyścig Hard Enduro na świecie. Zbliżając się na jeden krok do wyrównania jeszcze niedawno uważanego za niemożliwy do powtórzenia rekodu Tadka Błażusiaka. Polak zwyciężał na Erzberg aż pięciokrotnie. W sezonie 2007 pojawił się jako nieznany w świecie enduro debiutant i... wygrał rozpoczynając pięcioletnią dominację, aż do 2011 roku, zanim nie zrobił sobie przerwy walki z Żelaznym Gigantem na rzecz pełnego zaangażowania w zdobywanie tytułów w halowych seriach - Mistrzostwach Świata SuperEnduro oraz AMA Endurocrossie. Pięciokrotnie zwyciężyć najbardziej prestiżowe zawody w branży udało się również Grahamowi Jarvisowi, jednak on dokonał tego triumując w podczas edycji w 2013, 2015, 2016, 2018 i 2019 roku.
Manuel Lettenbichler na Red Bull Erzbergrodeo czuje się jak u siebie w domu i zna tę górę, jak żaden inny czołowy zawodnik Hard Enduro. W końcu wychowując się (i nadal mieszkając w małej miejscowości na austriackiej granicy) ma tu całkiem blisko. W tym roku jedynie Billy Bolt był w stanie rzucić rękawicę Maniemu na początkowym etapie wyścigu. Kilka małych błędów spowodowało jednak, że przypłacił to dwoma pękniętymi żebrami i ostatecznie 12- minutową stratą na mecie. Lettenbichler zameldował się przy szachownicy z czasem 02:49:17,58.
4 min
Historia Erzbergrodeo: Część Trzecia
Trzecia część wideo-historii Erzbergrodeo
2 sekundy od podium
Po zażartej rywalizacji Billy'ego Bolta i Manuela Lettenbichlera na początku wyścigu, końcówkę tego show skradli Teodor Kabakchiev i Mitch Brightmore. Ten duet stoczył niesamowity, a wręcz niewiarygodny pojedynek w przypadku tak ciężkiego i mimo wszystko długiego wyścigu. Kabakchiev i Brightmore walczyli o trzecie miejsce dosłownie do samej mety wymieniając się kilkukrotnie pozycjami na ostatnich podjazdach. Ostatecznie z tego pojedynku zwycięsko wyszedł Teodor, który dotarł do mety zaledwie 2 sekundy przed Mitchem.
43 000 fanatyków Hard Enduro w jednym miejscu
Miasteczko Eisenerz, na co dzień liczy poniżej 5 tys. mieszkańców i przez większość część roku skupione jest wokół wydobywania minerałów w czynnej kopalni na górze Erzberg. Kiedy jednak prace na części wyrobiska są zatrzymywane, aby przez cztery dni gościć najlepszych zawodników Hard Enduro na świecie, Eisenerz zamienia się stolicę tego sportu goszcząc rządnych mocnych wrażeń, adrenaliny oraz oczywiście dobrej zabawy fanów. Jednym z najbarwniejszych momentów imprezy jest co roku wspólna parada na motocyklach przez miasteczko. Nie da się jednak oddać klimatu tego wydarzenia - to po prostu trzeba zobaczyć na żywo! W tym roku aż 43 000 kibiców z całego świata zjechało się do Eisenerz, aby wziąć udział w święcie Hard Enduro.
30 000 metrów światłowodu i dziesiątki sprzętu za miliony
Ci, którzy nie mogli pojawić się na miejscu (czego z pewnością żałują), musieli pocieszyć się transmisją na żywo z tego wydarzenia. Miliony fanów na całym świecie śledziło rywalizacją najlepszych zawodników na świecie oraz ambitnych amatorów z Żelaznym Gigantem dostępną za darmo na platformie Red Bull TV. Do zrealizowania tej transmisji rozciągnięto 30 000 metrów światłowodu i użyto całej masy najróżniejszych kamer i najnowocześniejszego sprzętu. Od operatorów przemieszczających się w najtrudniejszym terenie ,przez statyczne kamery i drony, na helikopterach kończąc. Wszystko po to, aby spróbować jak najlepiej oddać ducha zawodów i pokazać jak najwięcej z 35 kilometrowej piekielnej trasy. Dosłownie jak w Hollywood, tylko bez cięć i powtarzania ujęć.
Dzięki tej realizacji fani mogli śledzić każdy dramat, każdą walkę o przyczepność i każdą awarię niemal jak na żywo – na telefonach, komputerach, czy telewizorach poprzez aplikację Red Bull TV! Na tej platformie znajdziecie również niezwykłą serię Unrideable, dzięki której zajrzycie za kulisy najtrudniejszych zawodów i poznacie bohaterów świata Hard Enduro
Zobacz podsumowanie niesamowitego Red Bull Erzbergrodeo 2025
26 min
Red Bull Erzbergrodeo 2025 - skrót wideo
Zobacz najlepsze momenty z najtrudniejszego wyścigu Hard Enduro na świecie - Red Bull Erzbergrodeo.
Dowiedz się więcej