Mniej więcej tydzień temu słynne na całym świecie miasteczko Medellin zaczęło zmieniać się w jedną z najbardziej niezwykłych tras zjazdowych na świecie. Organizatorzy cyklu miejskich zawodów zajazdowych Red Bull Cerro Abajo uznali, że to właśnie kolumbijskie miasteczko idealnie wpasuje się w tę szaloną koncepcję. Kilka dni po zawodach, gdy kurz na trasie i emocje w końcu upadły, doszliśmy do wniosku, że mieli co do tego świętą rację!
Najlepszym zawodnikiem okazał się lokalny bohater Juanfer Vélez. Już po kwalifikacjach wszystko wskazywało na to, że zawodnik tanio skóry nie sprzeda. Z solidną przewagą zwyciężył w serii kwalifikacyjnej, a później poszedł na całość w finałach. Reprezentant Kolumbii wykręcił czas 1:25,039 i o ponad dwie sekundy wyprzedził swojego rodaka Sebastiana Holguín. Podium dopełnił kolejny reprezentant Ameryki Południowej - Lucas Borba z Brazylii.
Zobacz przejazd Véleza w playerze poniżej:
4 min
Winning run
Juan Fernando Vélez takes the win on home soil! This is the 19-year-old's first Red Bull Cerro Abajo win.
Tomas Slavik, jeden z faworytów i zwycięzca pierwszego wyścigu w Valparaíso, ukończył zawody na 6. miejscu. Chociaż zawodnik przyznaje, że nie mógł dać z siebie 100% ze względu na kontuzję stawu skokowego, to poziom zawodów ocenia na najwyższy na świecie.
Trasa przygotowana dla zawodników w Medellin wiła się po owianej złą sławą dzielnicy "Comuna 13". Miejsce kiedyś znane z przestępczości jest obecnie uznawane za jedną z największych atrakcji turystycznych. "Trzynastka" stanowi najlepszy dowód na skuteczność transformacji, która w ostatnich latach powoli zachodzi w krajach Ameryki Południowej. Wróćmy jednak do samej trasy: 1,6 km długości i półtorej minuty jazdy. Dużo? Niedużo? Trudno? Nietrudno? Pewnie odrobinę łatwiej niż na 3-kilometrowej trasie w Valparaiso, ale na brak atrakcji zdecydowanie nie można narzekać!
Medellín idealnie wpisało się w szalony koncept miejskich wyścigów!
Większość miejskich tras zjazdowych jest z natury mocno rozciągnięta. W Medellin przejazdy są dużo krótsze, ale po brzegi wypchane najróżniejszymi atrakcjami. Główną z nich jak zwykle stanowiły tysiące stromych schodów połączonych w rytmiczne sekcje. Do tego krótki przelot przez płaską drogę mniej więcej w połowie trasy i finałowy odcinek na niemal pionowych stopniach.
Już po pierwszych przejazdach zawodnicy zgodnie uznali, że o wyniku zadecyduje płynność (lub jej brak) na ostatniej sekcji trasy. Czołówka zawodników potwierdziła tę hipotezę, dolatując do ostatniego międzyczasu z minimalnymi różnicami. To właśnie na ostatnich schodach Vélez wrzucił wyższy bieg i pokazał rywalom, jak powinno się przelatywać pomiędzy poszczególnymi "piętrami" schodów.
Na mecie zwycięzca nie krył wzruszenia. Swój niezwykły wynik zadedykował rodzinie, która towarzyszyła mu przez całe zawody. "Zwycięstwo w wyścigu organizowanym w moim mieście, jest dla mnie czymś naprawdę niezwykłym. To właśnie po to trenowałem. To wszystko narazie trochę mnie przerasta, bo sam nie wiem gdzie udało mi się urwać tak dużo czasu! Jechałem tak szybko jak mogłem i dałem z siebie wszystko" – komentował świeżo upieczony mistrz.
Jeśli z jakiegoś powodu nie udało ci się obejrzeć zawodów na żywo, koniecznie sprawdź powtórkę w playerze poniżej:
Transmisja na żywo - Red Bull Medelin Cerro Abajo
Już 4 marca malownicze ulice kolumbijskiego Medelin zmienią się w trasę zupełnie nowego nowego wyścigu zjazdowego. Wielkie hopy i tysiące schodów, to tylko część przeszkód czekających na zawodników.
Dwa z trzech wyścigów za nami. Przed nami ostatni przystanek cyklu Red Bull Cerro Abajo w Meksyku, a w generalce może się wydarzyć jeszcze naprawdę sporo.
Pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje Vélez, który po zwycięstwie w Medellin zgromadził na swoim koncie 119 punktów. Na drugim miejscu ze znacznie skromniejszym dorobkiem 77 punktów znajduje się legenda miejskich wyścigów zjazdowych - Tomas Slavik. Trzecie miejsce z zaledwie 7-punktową stratą do reprezentanta Czech zajmuje Brazylijczyk Lucas Borba.
O zwycięstwo w pierwszym w historii cyklu miejskich zawodów zjazdowych mogą powalczyć trzej wspomniani wyżej riderzy. Ostatnie zawody w Guanajuato odbędą się 25 marca. Transmisję na żywo możesz oglądać jak zwykle tylko w Red Bull TV!