Speedway Grand Prix - uczestnicy
© Konrad Swierad / imago sport / Forum
Żużel

Speedway Grand Prix 2026: Poznaliśmy dzikie karty i pełen skład cyklu

Poznaliśmy wszystkich uczestników żużlowego cyklu Grand Prix w 2026. Organizatorzy poinformowali o przyznaniu trzech dzikich kart, które uzupełniły stawkę zawodników.
Autor: Marcin Karwot
Przeczytasz w 3 minPublished on
Co prawda nie znamy jeszcze kalendarza Grand Prix na przyszły rok, ale organizatorzy podali za to pełną stawkę na przyszły sezon. Przypomnijmy, że miejsce w walce o mistrzostwo świata zapewniło sobie siedmiu najlepszych zawodników tegorocznego cyklu, cztery wejściówki żużlowcy wywalczyli w turnieju Grand Prix Challenge, a kartę wstępu do Grand Prix otrzymał też zwycięzca cyklu SEC, czyli mistrzostw Europy na żużlu. Pozostałe trzy stałe miejsca przyznaje organizator w ramach tak zwanej “dzikiej karty”.
Przypomnijmy, że tegorocznym mistrzem świata został Bartosz Zmarzlik, który w klasyfikacji generalnej wyprzedził tylko o punkt Australijczyka Brady’ego Kurtza, który debiutował w cyklu Grand Prix! Brązowy medal padł łupem Daniela Bewleya. Za ich plecami znaleźli się Fredrik Lindgren, Jack Holder, Andrzej Lebiediew oraz Robert Lambert, którzy znajdując się w najlepszej siódemce, zagwarantowali sobie jazdę w mistrzostwach świata w 2026 roku.
Cztery miejsca można było zdobyć poprzez Grand Prix Challenge. Żeby zdobyć upragniony bilet do głównego cyklu, trzeba było przejść eliminacje, a później w finałowym turnieju w duńskim Holsted liczyć na świetny wynik i zajęcie miejsca w czołowej czwórce. Ta sztuka udała się dwóm Polakom - Dominikowi Kuberze i Kacprowi Worynie. Ten pierwszy startował w GP nawet w tym roku, ale nie szło mu zbyt dobrze. Dla Woryny będzie to z kolei debiut w walce o najcenniejsze medale.
Żużel Speedway Grand Prix - Bartosz Zmarzlik

Żużel Speedway Grand Prix - Bartosz Zmarzlik

© Mateusz Birecki / Zuma Press / Forum

Trzeci był Leon Madsen dla którego będzie to powrót do cyklu po jedno sezonowej przerwie. Czwarte miejsce zajął Andrzej Lebiediew, ale on utrzymał się w Grand Prix, więc z Challenge’a wskoczy za to Michael Jepsen Jensen, który zanotował świetny sezon. Duńczyk wystąpił podczas ostatniej rundy w Vojens jako “dzika karta” i zajął wtedy 3. miejsce, więc można być pewnym, że Jensen będzie groźnym rywalem dla czołówki.
Mistrzostwo Europy wywalczył z kolei Patryk Dudek! A to oznacza, że indywidualny srebrny medalista mistrzostw świata z 2017 roku wraca do Grand Prix! Dudek był piekielnie szybki w tym sezonie, a do tego dorzucił Drużynowe Mistrzostwo Polski z PRES Grupą Deweloperską Toruń. Jeśli utrzyma formę z tego roku, to możemy być pewni, że 33-latek zamiesza w walce o medale.
Dzikie karty otrzymali dwaj Australijczycy - Max Fricke oraz Jason Doyle. Oznacza to, że w przyszłorocznym cyklu obejrzymy łącznie aż czterech zawodników z tego kraju. Tyle samo reprezentantów będzie miała Polska. Bardziej szokuje wybór trzeciej dzikiej karty, bowiem jest nią Tai Woffinden, który… opuścił cały sezon 2025 z powodu kontuzji. Brytyjczyk to były mistrz świata, ale w ostatnich latach nie prezentował tak wysokiej formy. Tym bardziej jego wybór po roku bez jazdy może bardzo dziwić.
Lista startowa cyklu Grand Prix na sezon 2026:
  1. Bartosz Zmarzlik (Polska)
  2. Brady Kurtz (Australia)
  3. Daniel Bewley (Wielka Brytania)
  4. Fredrik Lindgren (Szwecja)
  5. Jack Holder (Australia)
  6. Andrzej Lebiediew (Łotwa)
  7. Robert Lambert (Wielka Brytania)
  8. Dominik Kubera (Polska)
  9. Kacper Woryna (Polska)
  10. Leon Madsen (Dania)
  11. Michael Jepsen Jensen (Dania)
  12. Patryk Dudek (Polska)
  13. Max Fricke (Australia)
  14. Jason Doyle (Australia)
  15. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
  16. Dzika karta, którą przyznaje organizator turnieju